Rozmaitości

18 lipca 1920 r. Wzmocnij nerwy, walcz z migreną

Czy Polacy są lekomanami? To pytanie często zadają media, pisząc o nadużywaniu leków przeciwbólowych czy bezrefleksyjnym łykaniu suplementów diety. Duża liczba reklam medykamentów w prasie sprzed stu lat może świadczyć o tym, że także wówczas lubiliśmy się leczyć na własną rękę…

Reklamy zamieszczone w tygodniku „Świat” w lipcu 1920 r.
Źródło: Mazowiecka Biblioteka Cyfrowa

Latem 1920 r. powodów do bólu głowy nie brakowało – być może stąd brało się prawdziwe zatrzęsienie gazetowych ogłoszeń zachwalających leki na migrenę. Ludzie leczyli także nadmierną potliwość rąk i stóp, a na bóle przepuklinowe miały pomagać cudotwórcze bandaże. Kto wierzył reklamom, mógł nabrać się na skuteczność środka rzekomo zmiękczającego kamienie żółciowe i sprawiającego, że „schodzą bez bólu”. Na prawne uregulowanie zasad uczciwej reklamy, szczególnie w odniesieniu do farmakologii, trzeba było poczekać kilka dziesięcioleci…

Reklama zamieszczona w „Ilustrowanym Kuryerze Codziennym” w lipcu 1920 r.
Źródło: Małopolska Biblioteka Cyfrowa