Rozmaitości

12 lipca 1920 r. Nadzieja krzepkiej starości – medycyna odmładzająca sto lat temu

Przywrócenie sił żywotnych organizmom upadłym lub zestarzałym – pisano 12 lipca 1920 r. w „Ilustrowanym Kuryerze Codziennym”, w artykule zatytułowanym „Nadzieja krzepkiej starości, jak pogodna jesień”, w którym omawiano odmładzające odkrycia wiedeńskiego profesora Steinbacha. Jak widać, kult wiecznej młodości i piękna był naszym pradziadkom równie bliski jak nam.

Kobieta w stroju kąpielowym.
Źródło: Biblioteka Narodowa

Jak donosił krakowski dziennik, prof. Steinbach prowadził badania na ludziach i zwierzętach już od dziesiątków lat, a wyniki przekazał wiedeńskiej Akademii Umiejętności. Pod wpływem postępowania prof. Steinbacha zwierzęta stare, dążące do samotności, pozbawione apetytu, wyłysiałe, z osłabionymi muskułami, pozbawione wesołości, nękane przez owady i typowe dolegliwości wieku, stawały się ożywione, odzyskiwały apetyt, ich sierść się stawała na powrót gęsta i połyskiwała, kształty zaokrąglały się, zwierzęta chętnie bawiły się z młodszemi towarzyszami […] przybierając wszystkie nawyczki, skłonności i popędy minionej pełni życia.

Badania wiedeńskiego eksperta dowiodły, że starzenie mogą powstrzymać zabiegi na niektóre gruczoły. Po dobrych wynikach u zwierząt profesor dostał zgodę na wykonanie zabiegów także u ludzi (m.in. u „podstarzałego przedwcześnie mężczyzny ze stanu rolniczego”). U wszystkich ochotników zaobserwowano poprawę wyglądu, „zdolności fizycznych i duchowych, wydolności pracy zawodowej, odzyskanie radości i siły życiowej”.

Kobieta i mężczyzna w parku.
Źródło: Biblioteka Narodowa

Autor artykułu pozostawał jednak lekko sceptyczny i zastanawiał się, czy działania profesora nie będą niosły za sobą skutków ubocznych. Historia pokazała, że metoda rodem z Wiednia się nie upowszechniła, a receptą na dobrą starość wciąż pozostają zdrowy tryb życia, aktywność i zdrowa dieta.