21 września 1920 r. Profesorskie nominacje, matematyka i wszy – wieści ze Lwowa
Taką niepozorną notkę na przedostatniej stronie gazety łatwo przeoczyć. Na szczęście naszą uwagę przyciągnęły znane nazwiska! Sto lat temu „Rzeczpospolita” opublikowała komunikat o decyzjach Naczelnika Państwa Józefa Piłsudskiego w sprawie nominacji profesorskich (dziś to Prezydent RP nadaje stopnie profesorskie pracownikom nauki i sztuki oraz nauczycielom akademickim). Wśród nazwisk wybitnych filologów, prawników i przyrodników znalazły się wzmianki o dwóch nowych profesorach z Uniwersytetu Jana Kazimierza we Lwowie: matematyku Hugonie Steinhausie i zoologu-anatomie Rudolfie Weiglu.
37-letni Weigl był już wtedy cenionym naukowcem, ekspertem w zakresie tyfusu plamistego – niezwykle groźnej choroby, która szerzyła się podczas I wojny światowej i każdego kolejnego konfliktu zbrojnego. Weigl badał wszy roznoszące zarazek tyfusu – jako pierwszy na świecie wpadł na to, by wprowadzić owady do laboratorium, i wynalazł pierwszą skuteczną szczepionkę przeciw tyfusowi. Nie sposób policzyć, jak wielu ludzi w kolejnych dziesięcioleciach uratowało odkrycie prof. Weigla.
Również 33-letni Hugo Steinhaus w chwili otrzymania nominacji profesorskiej miał już na koncie wiele ważnych prac (a także służbę wojskową w Legionach Polskich). Najważniejszy rozdział jego kariery miał się jednak rozpocząć dopiero za kilka lat. W 1929 r. razem z grupą lwowskich matematyków – wśród nich był Stefan Banach – Steinhaus założył pismo „Studia Mathematica”, poświęcone analizie funkcjonalnej. Ulubionym miejscem spotkań naukowców – zapaleńców była słynna Kawiarnia Szkocka. Dziś to obowiązkowy punkt wycieczek do Lwowa! Hugo Steinhaus zasłynął jako autor podstaw rachunku prawdopodobieństwa i pionier badań nad teorią gier. Jest także współautorem zasady jednostajnej ograniczoności, czyli twierdzenia Steinhausa–Banacha (więcej o zasadzie jednostajnej ograniczoności – tutaj).
Lwowska szkoła matematyczna rozpadła się po wybuchu II wojny światowej. Wielu matematyków zostało zamordowanych, a Hugo Steinhaus z powodu żydowskiego pochodzenia przez całą wojnę musiał się ukrywać. Stefan Banach zatrudnił się jako karmiciel wszy w Instytucie Badań nad Tyfusem Plamistym Rudolfa Weigla. Prof. Weigl ratował bowiem nie tylko poprzez swoje bezcenne osiągnięcia naukowe: w czasie okupacji zatrudniał setki osób, również naukowców, zagrożonych śmiercią lub wywózką do Niemiec. Szczepionki profesora były przemycane m.in. do warszawskiego getta, gdzie tyfus zbierał śmiertelne żniwo. Pojemniczki z preparatem są dziś eksponowane w Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN.