Rozmaitości

14 października 1920 r. Korespondencja znad morza. Od sennego miasteczka do stolicy windsurfingu

Sławne niegdyś obozowisko oraz siedziba zawadiaków morskich, dawne miejsce sejmikowania szlachty – zgadlibyście, że chodzi o Puck? Sto lat temu niepozorne miasteczko nad zatoką parokrotnie znalazło się w centrum zainteresowania. 10 lutego 1920 r. to tutaj gen. Józef Haller dokonał symbolicznych zaślubin Polski z morzem. Kilka miesięcy później Puck był rozważany jako miejsce budowy portu wojennego (jak wiemy, ostateczny wybór padł na Gdynię).

Pocztówka wydana przed II wojną światową. Źródło: Biblioteka Narodowa

Jesienią nad Zatokę Pucką udał się reporter „Dziennika Poznańskiego”, by przybliżyć to miejsce czytelnikom. Pisał tak: Puck jest dzisiaj cichem miasteczkiem, niby drzemiącem nad zatoką. Ma szczupłą przystań, pozbawioną urządzeń portowych. Z dalszych stron nie zawita tu żaden statek, co najwyżej parowczyk osobowy lub jacht sportowy.

Pocztówka wydana między 1925 a 1931 r. Źródło: Biblioteka Narodowa

Autor narzekał, że miasto jest zgermanizowane i nie zachowały się tu zabytki świadczące o polskiej obecności – choćby z czasów walki ze Szwedami. Puccy aptekarze nie potrafili zrozumieć treści recepty napisanej po polsku, redakcji „Gazety Powiatowej Puckiej” brakowało polskich czcionek, a miejscowi kupcy i rzemieślnicy mówili wyłącznie po kaszubsku.

Pocztówka wydana między 1926 a 1931 r. Źródło: Biblioteka Narodowa

Korespondent „Dziennika Poznańskiego” był sceptyczny także wobec perspektyw turystyki: Dla szczupłej plaży i słabej fali oraz braku gospód w mieście, kąpielisko to nie może liczyć na większe powodzenie. Prześcigną je niewątpliwie co do frekwencji dwa inne nasze kąpieliska morskie: Gdynia i Hel, a może nawet wsie nadbałtyckie, jak np. Karwia lub Chłapowo. Czy miał rację? Użytkownicy współczesnego portu jachtowego, amatorzy żeglarstwa, windsurfingu i kitesurfingu raczej by mu jej odmówili :). Puck przyciąga dziś miłośników zabytków i historii (obowiązkowe zdjęcie przy symbolicznym słupku zaślubinowym i popiersiu gen. Hallera!), a także turystyki pieszej i rowerowej. Zdecydowanie polecamy wycieczkę nad Zatokę Pucką!

Budowa sztucznej plaży w Pucku przed II wojną światową. Źródło: Narodowe Archiwum Cyfrowe