Rozmaitości

29 czerwca 1920 r. Cera bez zmarszczek, włosy bez łupieżu, czyli rynek usług nie tylko beauty

Laserowe usuwanie zmarszczek i depilacja, zabiegi odmładzające, eliminacja przebarwień – salony kosmetyczne prześcigają się obecnie w ofercie nowoczesnych zabiegów poprawiających wygląd. Tak zwana branża beauty nie jest jednak niczym nowym. Niemal identyczne efekty, choć bez użycia laserów i wynalazków XXI w., obiecywano już przed wojną. W dzienniku „Ziemia Lubelska” z 29 czerwca 1920 r. znaleźć możemy m.in. ofertę radykalnego usuwania łupieżu i zbytniego owłosienia.

Na osoby niezadowolone z wyglądu swoich włosów czekał psycholog-frenolog (autor prac naukowych), który wszystkim cierpiącym na łupież i wypadanie włosów wysyła cenne wskazówki i rady bezinteresownie (Warszawa, ul. Piękna 25, róg Marszałkowskiej). Ten sam wszechstronny naukowiec w innym ogłoszeniu oferował analizy charakteru i określenie ważniejszych wydarzeń życiowych na podstawie próbki pisma.

Panie chcące pozbyć się zmarszczek i mieć naprawdę ładną cerę proszone były o pofatygowanie się na ul. Hożą w Warszawie, do gabinetu czynnego codziennie od 11 do 17. Kobietom pracującym oferowano zabiegi również w niedziele od 14 do 19.

Czytelnicy „Ziemi Lubelskiej” mogli dowiedzieć się także, że brodawki i skórę zgrubiałą na podeszwach bezpowrotnie i bez bólu usuwa środek o nazwie Klawiol.

Wśród innych usług reklamowanych na łamach dziennika znaleźć można też osoby specjalizujące się w pisaniu próśb do wszelkich władz i instytucji rządowych i komunalnych.

„Ziemia Lubelska”, nr 286, 29 czerwca 1920 r. Źródło: Biblioteka Narodowa

Cały numer dziennika znajdziesz w serwisie Polona.